środa, 29 października 2014

Jesień i zima w październikowym tańcu: Malinowska Skała i Skrzyczne

Dwa tygodnie temu było nam dane podziwiać w Beskidzie Śląskim jesień w pełnej krasie. W minioną niedzielę również wybraliśmy się w tamte strony, lecz tym razem wspólnie z jesienią królowała tam zima. Dwie pory roku wzajemnie się przenikały i tworzyły niezwykłą harmonię ciepła złotej jesieni i chłodu białej zimy. A te wszystkie cudowności podziwialiśmy z Piotrkiem - bratem Ani na Malinowskiej Skale (1152m n.p.m.) i Skrzycznem (1257m n.p.m.).

widok na Skrzyczne z Malinowskiej Skały
widok na Skrzyczne z Malinowskiej Skały
Trasa:
Lipowa - Malinowska Skała 2h 25' (↓ 1h 45')
Malinowska Skała - Skrzyczne 1h 15' (↓ 1h 5')
Skrzyczne - Lipowa ↓ 1h 30' (2h 15')
 
Samochodem dotarliśmy do Lipowej-Ostre i niedaleko za hotelem "Zimnik" zostawiliśmy nasz pojazd na niewielkim bezpłatnym parkingu. Pierwsza godzina spaceru żółtym szlakiem minęła szybko i miło. Stąpaliśmy po asfaltowej drodze oglądając i fotografując promienie słoneczne igrające z jedwabnym szronem. W niektórych miejscach trasa ubrana w jesienne ciuchy przypominała nieco początek drogi na Baranią Górę. Tajemniczy welon utkany z mgły ciągnął się wzdłuż doliny Zimnika. Przebijające się przez mgłę słońce oświetlało obecne wciąż na drzewach różnokolorowe liście.

żółty szlak z Lipowej na Malinowską Skałę
 
potok Zimnik (Leśna, Leśnianka)
potok Zimnik (Leśna, Leśnianka)
szron

szron

potok Zimnik (Leśna, Leśnianka)
potok Zimnik (Leśna, Leśnianka)
żółty szlak z Lipowej na Malinowską Skałę

Druga godzina wędrówki to już marsz kamienisto-błotnistą ścieżką pnącą się w górę. Przerzedzony las pozwalał oglądać pobliskie góry i plątaninę dróg na ich stokach, a pod butami gdzieniegdzie skrzypiał śnieg.

żółty szlak z Lipowej na Malinowską Skałę

śnieg

Skrzyczne

Dotarliśmy do zielonego szlaku, gdzie ruch turystów był o wiele bardziej wzmożony. Do tej pory na na trasie spotkaliśmy niewielu ludzi. Po ok. 2,5h od Lipowej byliśmy na szczycie Malinowskiej Skały. Nazwę swą ten szczyt zawdzięcza zapewne skale o ciekawym kształcie znajdującej się tam ku uciesze strudzonych turystów. Stamtąd mieliśmy okazję oglądać m.in. Babią Górę i Pilsko delikatnie obsypane białym puchem oraz Tatry owinięte w zimową pierzynę. Oczywiście na pierwszym planie królowały szczyty Beskidu Śląskiego ze Skrzycznem, na które zmierzaliśmy, na czele.

Malinowska Skała

Malinowska Skała

Malinowska Skała
Babia Góra i Pilsko widoczne na ostatnim planie
Babia Góra widziana z Malinowskiej Skały
Babia Góra widziana z Malinowskiej Skały
Malinowska Skała

Malinowska Skała - pomnik przyrody
My na Skale Malinowskiej
Podążaliśmy dalej za zielonymi znakami. Ścieżka była całkiem przyjemna, gdyż biegła wzdłuż grzbietu. Można tu było spotkać wielu wędrujących turystów, a także śmigających na rowerach. Jedyne na co można było narzekać to błoto utworzone z topniejącego śniegu oraz ogromne kałuże na całą szerokość drogi. Niektóre z nich można było jednak twórczo wykorzystać:

odbicie w kałuży

zielony szlak z Malinowskiej Skały na Skrzyczne

widoki z zielonego szlaku z Malinowskiej Skały na Skrzyczne

zielony szlak z Malinowskiej Skały na Skrzyczne

Minęliśmy Małe Skrzyczne (1211m n.p.m.), a po 1h 30min od Malinowskiej Skały w końcu znaleźliśmy się na Skrzycznem. Oto co można znaleźć i zobaczyć na tym szczycie: schronisko, przekaźnik, wyciąg narciarski, platforma widokowa z rozległym widokiem m.in. na Kotlinę Żywiecką. Było zimno, więc nie siedzieliśmy tam długo.

schronisko na Skrzycznem
Schronisko na Skrzycznem
widoki ze Skrzycznego

widoki ze Skrzycznego

widoki ze Skrzycznego
Babia Góra towarzyszy nam i tym razem - na ostatnim planie po prawej stronie
Radiowo-Telewizyjny Ośrodek Nadawczy Skrzyczne
87-metrowy maszt nadajnika RTV
chatka na Skrzycznem

Na dół zeszliśmy w 1h30min chwilami stromym niebieskim szlakiem do Lipowej-Ostre (klasyczna pętelka), a po drodze obserwowaliśmy chylące się ku zachodowi  słońce.

Beskid Śląski

zachód słońca w górach

Krótka retrospekcja: 27.09.2011 roku

Trasa:
Szczyrk Centrum - Skrzyczne 2h 15' (↓ 1h 40')
Skrzyczne - Szczyrk Centrum ↓ 1h 45' (2h 25')

Trzy lata temu również zdobyliśmy Skrzyczne, jednak wybraliśmy się zielonym szlakiem ze Szczyrku, z którego pamiętam, że za każdym zakrętem ścieżka przynosiła coś nowego, inne widoki, inną atmosferę, a także przygotowujących się do lotu paralotniarzy. Wracaliśmy niebieskim szlakiem wzdłuż wyciągu narciarskiego, a następnie oglądaliśmy kompleks skoczni narciarskich Szczyrk Skalite (jak to my zwykle).

owcapoczątek zielonego szlaku ze Szczyrku na Skrzyczne
zielony szlak ze Szczyrku na Skrzycznezielony szlak ze Szczyrku na Skrzyczne
widoki ze SkrzycznegoSkrzyczne
widoki ze Skrzycznegowidoki ze Skrzycznego
skocznie w Szczyrku Skalitewidoki ze Skrzycznego

Możemy więc śmiało zachęcić wszystkich Czytelników do wycieczek na Skrzyczne zarówno ze Szczyrku, jak i z Lipowej (a pewnie i z innych stron).

4 komentarze:

  1. Piękne zdjęcie pięknych widoków. Wstyd się przyznać że ani razu nie wybraliśmy się tam w trasę choć mieszkamy w Żywcu. Niestety wciąż obawiamy się, że z trzylatka nie damy rady...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy byłam w zeszłą niedzielę na Skrzycznem spotkałam mamę z dwulatką!!! Sama wyszła i zeszła!!! Byłam pod wrażeniem!!! A z tego co Ania i Dominik napisali do mnie, to po drodze też widzieli tą małą turystkę z mamą !!! Świat jest mały, hehehe :) Osobiście jestem ciągle w szoku, bo też mam dzieci i w tym wieku nawet nie myślałam, że mogłabym z nimi wyjść, a tu proszę .... dwulatka i dała rady, nieźle, prawda ??? http://lipowaiokolice.blogspot.com/2014/10/wyprawa-na-skrzyczne.html
      Pozdrawiam z Lipowej :)

      Usuń
    2. Melanies fashion, nie ma się czego bać! Widujemy w górach takie małe dzieci, a nawet i mniejsze! Z pomocą rodziców dają radę i są zadowolone.
      Pozdrawiamy,
      A&D

      Usuń
  2. Świetne relacje !!!! No Kochani bardzo się cieszę, że mnie znaleźliście, dzięki czemu ja trafiłam do Was. Dołączam do obserwujących. Pozdrawiam serdecznie !!!!

    OdpowiedzUsuń